Witajcie! Nadszedł czas abyśmy opowiedzieli sobie o psim języku i tzw. sygnałach uspokajających, usiądźcie więc wygodnie i zaczynamy.
Język zwierząt w tym oczywiście psów jest uniwersalny na całym świecie, opiera się na wokalizacjach ale przede wszystkim na mowie ciała i to na niej skupimy się dzisiaj omawiając sygnały uspokajające.
Czym są sygnały uspokajające?
To cały zbiór zachowań, dzięki którym psy unikają konfliktów między sobą. Jedną z najbardziej znanych prac na ten temat stworzyła norweska behawiorystka Turid Rugaas, według jej oceny opisane przez nią sygnały są świadomymi działaniami psów w sytuacjach kryzysowych. (Według innych źródeł, te zachowania mogą wynikać z nieświadomych odruchów, charakterystycznych dla gatunku) Jakiekolwiek podłoże mają jednak te zachowania, badacze są przekonani co do tego, że zawsze pojawiają się w reakcji na spotkanie z nowym członkiem stada lub obcym osobnikiem (może to dotyczyć zarówno człowieka jak i innych zwierząt) każda taka interakcja może być stresująca – więc zwierzę wysyła „sygnały uspokajające” w celu zabezpieczenia siebie przed ewentualną agresją. Krótko mówiąc celem tych zachowań jest pokazanie drugiej strony, że pies ma dobre zamiary.
Zachowania, które mogą być uznane, za sygnały uspokajające
Specjalnie podkreślamy „mogą być uznane” ponieważ znacząca część tych sygnałów występuje w trakcie codziennych czynności psa na przykład: ziewanie – może być sygnałem uspokajającym, ale może również być oznaką senności i słabego dotlenienia, podobnie sprawa ma się do przeciągania się – zachowanie tego typu może wystąpić w celu zaproszenia do zabawy, ale częściej występuje po prostu jako czynność, która pomaga w rozciągnięciu mięśni np. po obudzeniu się lub po zmianie pozycji.
Inne sygnały uspokajające to:
Oblizywanie się – występujące u psów często w sytuacjach lekko stresujących, kiedy psy nie są pewne siebie i nie wiedzą co je spotka np. na stole u weterynarza lub u groomera, w trakcie spotkań z obcymi osobami itp. Oblizywanie pyska często nie występuje wtedy u psów w pełnej postaci, czasem jest to po prostu „mlaskanie” lub mówiąc nie zupełnie poprawnie „ciamkanie” , zachowanie to jednak może również sygnalizować złe samopoczucie psa, większość psów oblizuje się na chwilę przed zwymiotowaniem.
Ustawianie się bokiem do drugiego osobnika – ten sygnał prezentują często psy, które spotykają się po raz pierwszy. Obchodzą się bokiem, węszą usiłując zbadać swoje zapachy i zamiary, zataczając coraz mniejsze kręgi. Psy często stosują to zachowanie także w trakcie aktywnej zabawy, być może w celu odpoczynku i pauzy.
Nieruchomienie – ten stan najczęściej występuje w kontaktach z innymi obcymi psami (nie tylko psami, również innymi zwierzętami).
Dyszenie – sygnał ten jest właściwie jednym z bardziej kontrowersyjnych. czna reakcja fizjologiczna mająca na celu dotlenienie organizmu, który działa na przyspieszonych obrotach. Psy wentylują się w różnych sytuacjach, kiedy są zmęczone, kiedy im gorąco i wtedy kiedy są zestresowane– to zachowanie jednak jest tożsame z faktem, że w trakcie stresującej sytuacji tętno wzrasta, to naturalne, że wzrasta też temperatura ciała a oddech przyspiesza, trudno więc jednoznacznie uznać, że pies, który dyszy wysyła nam lub sobie sygnał uspokajający, ponieważ najprawdopodobniej jest to automatyczna reakcja na działanie organizmu na przyspieszonych obrotach.
Czy każde machanie ogonem jest oznaką przyjaznego nastawienia? Nie. Nie wszystkie ruchy psiego ogona możemy zinterpretować pozytywnie. Machanie ogonem u psa jest osadzone w kontekście w jakim ma ten ruch miejsce, czyli zależy od sytuacji.
Psy machają ogonem na widok właścicieli wracających do domu, w trakcie zabawy na widok znajomego psiego kumpla itp. Ale machanie ogonem może też oznaczać:
Podporządkowanie, respekt i poczucie bycia słabszym w hierarchii – wówczas ogon znajduje się nisko, prawie między pośladkami a porusza się sama jego końcówka. W taki sposób mogą zachowywać się lękliwe psy w kontakcie z obcymi, takie reakcje ogonków są też często obserwowane w schroniskach gdzie większość psów przeżywa duży stres i jest wystawionych na kontakt z wieloma nowymi, obcymi osobami (nowi wolontariusze, różni pracownicy, osoby oglądające psy).
Gotowość do działania – machanie ogonem, który znajduje się wysoko można zaobserwować u psów znajdujących się na własnym terenie, czujących się pewnie. Może być oznaką gotowości do obrony terytorium, jeżeli zajdzie taka potrzeba, jeśli pies w tym samym momencie nas obszczekuje sygnał ten jest już bardzo wyraźny i powinniśmy mieć się na baczności i pozwolić się mu dokładnie obwąchać jeżeli właśnie znaleźliśmy się na obszarze, który ten ma prawo uznać za swój.
Kiedy psi ogon pokazuje przyjazne nastawienie? Według behawiorystów przyjazny ogon to taki, który idzie w parze z wyluzowaną postawą (pies nie jest zbyt wyprostowany ani nie skrada się płasko przy ziemi) ogon jest luźny i pies porusza nim mniej więcej na wysokości pośladków. Wyluzowany pies porusza się tak jakby każdy fragment jego ciała poruszał się osobno, jego pysk jest otwarty a głowa lekko pochylona.
W Jaki sposób psy zapraszają się do zabawy? Najczęściej obserwowanym widokiem jest zapraszanie do zabawy poprzez położenie i wyprostowanie przednich łap przy jednoczesnym uniesieniu zadka 🙂 Większość zrównoważonych psów doskonale radzi sobie z porozumiewaniem się w swoim uniwersalnym języku, należy jednak pamiętać, że u psów spacerujących z właścicielami (poza ogrodzoną otwartą przestrzenią przeznaczoną do zabaw) może wystąpić tzw. agresja smyczowa – pojęcie to jest wyjątkowo ważne i ciekawe i zasługuje na osobne opracowanie. Mówiąc jednak w skrócie, psy prowadzone na smyczy, nawet te łagodne, poprzez wpływ np. napiętej smyczy, nieodpowiednio dobranej obroży lub szelek albo nieumiejętnego prowadzenia przez właściciela, mogą wykazywać zachowania agresywne w stosunku do innych psów. Spotkanie psów, w momencie w którym obydwa psy są na napiętych smyczach, jest bardzo złym i nieodpowiedzialnym pomysłem, dlatego spacerując z psami należy zawsze porozumieć się z drugim właścicielem w celu zapoznania psów.
Pisząc o występowaniu agresji smyczowej jesteśmy przeciwnikami stykania ze sobą psów na napiętych smyczach, jednak zwracamy uwagę, że jesteśmy zwolennikami prowadzenia psów na smyczy a nasz wpis poruszający temat smyczy znajdziecie tutaj
Jakich ludzkich zachowań nie lubią psy? Przytulanie – niestety większość psów nie przepada za przytulaniem i odczuwa w takich sytuacjach dyskomfort. Często w trakcie takich zachowań ze strony ludzi, psy prezentują właśnie sygnały uspokajające (np. ziewanie, oblizywanie) większość psów próbuje uwolnić się z uścisku, część z nich uznaje to za moment w którym należy się „przemęczyć” ponieważ takie zachowanie zadowala właścicieli, a przecież psy zrobią wszystko aby zadowolić swojego człowieka, w przeciwieństwie do kotów 🙂
Głaskanie po głowie – Większość psów nie lubi głaskania po głowie a w szczególności klepania po niej. Chodzi głównie o partie czołową nad oczami. Część psów może czuć dyskomfort również w trakcie dotykania okolic pyska w szczególności nosa, który wyposażony jest w bardzo wrażliwe receptory. W tym przypadku, podobnie jak w przypadku przytulania, niektóre bardziej cierpliwe psy, potrafią przetrwać ten nietakt ze strony człowieka.
Dotykanie przednich lub tylnych łap – Psy nie znoszą dotykania łap i wie o tym każdy groomer oraz weterynarz 🙂 Psy nie lubią dotyku w tych miejscach prawdopodobnie dlatego, że łapy są elementem który gwarantuje psu stabilizację, przenieśmy tą sytuację na ludzi, zapewne gdybyśmy poruszali się na rękach i nogach również nie chcielibyśmy aby ktoś nas destabilizował, pomyślcie co by było gdyby ludzie nagle zaczęli łapać się za nogi, nie byłoby to przyjemne dla naszego poczucia równowagi.
Nie pozwolenie psu na poznanie swojego zapachu – Węch jest najważniejszym zmysłem dla psa, to dzięki niemu zwierzęta te poznają świat. Sygnały uspokajające są dodatkowymi komunikatami, jednak zanim pies wyśle któryś z nich, najpierw wyczuje innego psa lub człowieka. Największym błędem i oznaką braku dobrych manier w psim postrzeganiu świata jest nie pozwolenie na dokładne obwąchanie, które można by porównać z brakiem powitania kiedy wchodzimy do czyjegoś domu, lub wejściem przez okno zamiast przez drzwi 🙂
Jeżeli spotykamy psa, który nas nie zna i po raz pierwszy mamy z nim bezpośredni kontakt pozwólmy mu się dokładnie obwąchać. Jeżeli zajdzie taka potrzeba musimy wytrzymać chwilowy ludzki wstyd jeśli pies włoży nos mniej między nasze pośladki lub w okolice rozporka, pomyślmy o tym ile złych zachowań i nietaktów muszą znosić psy, takich jak przytulanie, klepanie po głowie, łapanie łap i ignorowanie sygnałów jakie nam wysyłają. Pies, który całkowicie poznał nasz zapach będzie bardziej zrelaksowany, pamiętajcie aby nigdy nie dotykać psa jeśli ten nie dokończy obwąchiwania! Jak to rozpoznać? Pies po prostu przestanie węszyć, oddali się lub zmieni swoją postawę na bardziej wyluzowaną, przestanie Was obszczekiwać , zaprosi do zabawy lub po prostu oddali się.
Podsumowanie: Język psów jest uniwersalny, każdy właściciel psa powinien znać podstawową mowę ciała swojego pupila i pamiętać o tym, że nawet jeżeli jego pies toleruje przytulanie lub klepanie po głowie, to nie powinien w ten sposób zachowywać się w stosunku do obcych psów. Ruch ogona nie zawsze oznacza radość, może oznaczać brak pewności siebie lub gotowość do obrony swojego terenu. Węch jest najważniejszym zmysłem dla psa, pozwolenie mu na dokładne obwąchanie się rozładuje pierwsze napięcie i przełamie lody. Psy często w sytuacjach stresowych prezentują sygnały, które mogą mieć na celu uspokojenie innego psa lub człowieka, ale większość tych sygnałów ma również inne znaczenia i zastosowania – które zależą od kontekstu – to zupełnie tak jak w niemal każdym języku na świecie w którym jedno słowo może oznaczać różne rzeczy w zależności od kontekstu właśnie.