Witajcie w Nowym Roku! Mamy nadzieję, że wspanialie bawiliście się w Sylwestra i, że Wasze futrzaki spokojnie przetrwały tą wyjątkowo huczną i hałaśliwą noc. Dziś mamy dla Was temat, który może zainteresować właścicieli psiaków, które muszą korzystać z usług psich fryzjerów, opowiemy Wam o dziwnych zachowaniach jakie mogą wystąpić po wizycie u groomera oraz o tym czy są powody do niepokoju jeśli takie zachowania wystąpią.
Większość psów po kilku regularnych wizytach przyzwyczaja się do zabiegów pielęgnacyjnych, najtrudniejsze są jednak początki i to właśnie na tym etapie mogą pojawić się dziwne zachowania trwające nawet kilka dni po wizycie.
- Zmęczenie, potrzeba dłuższej drzemki – O zmęczeniu psa po wizycie u groomera i jego przyczynach pisaliśmy już we wcześniejszych wpisach, warto jednak przypomnieć. Wizyta w salonie groomerskim (w szczególności pierwsza) jest dla zwierzęcia niezwykle intensywnym przeżyciem emocjonalnym , pies ma prawo być podekscytowany, zestresowany i zdezorientowany ponieważ znajduje się w nowej dla siebie sytuacji – nie rozumie również potrzeby pielęgnacji i przymusu stania na stole lub w wannie – dla psiej filozofii życia czynności te są zupełnie zbędne. Psy na pierwszej wizycie, szczególnie młode osobniki bardzo szybko wytracają energię podczas wysiłku emocjonalnego/umysłowego. Zwierzę znacznie szybciej niż długim spacerem , zmęczy się pracą umysłową taką jak tresura, nauka nowych sztuczek lub właśnie wizyta w nieznanym miejscu. Jest to całkowicie normalne, że pies po wizycie u groomera odczuwa zmęczenie – nie oznacza to, że pies jest na środkach uspokajających – takie środki wywołują znacznie bardziej zauważalne przez właściciela zachowania – niepokoić się mamy prawo wówczas gdy pies zatacza się, jest osowiały lub intensywnie wymiotuje.
- Ukrywanie się, objawy przypominające wstyd – takie reakcje mogą mieć miejsce kiedy pies jest ostrzyżony na krótko a wcześniej był dumnym posiadaczem lepiej lub gorzej rozczesywanego – gęstego futra. We wpisach dotyczących dbałości o długą szatę i potrzebie regularnej pielęgnacji wielokrotnie wspominaliśmy o procesie powstawania kołtunów i filców – czasem nie ma innego wyjścia z sytuacji zaniedbanej sierści i psa należy ostrzyc bardzo krótko – wówczas możemy spotkać się z reakcją na swoją „nagość” pies może próbować się chować, może nie mieć ochoty na wychodzenie na spacery, trzymać ogon między udami i przypominać nam ludziom kogoś, kto po prostu się wstydzi. Takie zachowania wynikają z nagłej zmiany – jeżeli się pojawią można psiaka trochę wspomóc np. zakładając mu ubranko na kilka dni.
3. Gonienie własnego ogona– Gonienie własnego ogona może wystąpić u piesków, którym pozostawiono długi ogon a reszta ciała została ostrzyżona na krótko. Taki rodzaj fryzurki jest często wybierany przez właścicieli popularnych ras takich jak Shih-Tzu i Maltańczyki – w tych przypadkach może przez kilka dni wydawać się psu, że „coś” go goni a będzie to jego własny ogon… Gonienie ogona może ustąpić po kilku godzinach lub kilku dniach, tu warto jednak zaznaczyć, że długotrwałe gonienie ogona może wskazywać również na silny stres lub problem z pchłami – może również występować u niektórych psów w momentach ekscytacji np. przed wyjściem na spacer lub na widok właściciela.
4. Otrzepywanie uszu – zachowanie to może wystąpić z kilku powodów – świeżo po wizycie w momencie kiedy pies miał usuwane włosy z uszu, czyszczone uszy – lub może utrzymywać się do następnego dnia jeżeli do małżowiny dostanie się woda. W większości przypadków groomerzy zapobiegają jednak takim sytuacjom stosując odpowiednie techniki spłukiwania głowy aby było to możliwie jak najbardziej bezpieczne – ucho jest jednak otworem – jeżeli dostanie się do niego odrobina wody pies z łatwością usunie ją z kanału słuchowego właśnie poprzez otrzepywanie – co czyni chociażby po pływaniu, ba! Niektóre psy nurkują wówczas do ucha dostaje się znacznie więcej wody niż podczas kąpieli:)
5. Wylizywanie miejsc intymnych – pierwsza wizyta u groomera jest wielką próbą dla psa i właściciela, nie tylko pozwala na wypracowanie stylu fryzury jaką właściciel chciałby osiągnąć ale również pozwala sprawdzić czy pies nie ma reakcji alergicznych na ostrza lub kosmetyki oraz czy mają być wygalane miejsca intymne w celu zachowania higieny. Większość psów nie reaguje na golenie w okolicach genitaliów, jednak u niektórych zwierząt może wystąpić podrażnienie lub wysypka -oczywiście będą wtedy intensywnie wylizywać te miejsca i sprawdzać je co kilka sekund, należy poinformować groomera o takiej sytuacji – następnym razem prawdopodobnie zadecyduje on o nie wygalaniu tych partii.
6. Drapanie się – Podobnie jak w przypadku opisanym powyżej, swędzenie skóry może być reakcją alergiczną na kontakt z ostrzem lub kosmetykami (reakcja na ostrze jest bardzo rzadko spotykana ale oczywiście może wystąpić). Wówczas przy następnej wizycie dobierany jest odpowiedni szampon dermatologiczny. Najważniejsze w szczególności podczas pierwszej wizyty jest odpowiednie przeprowadzenie wywiadu, groomer zapyta o ewentualne uczulenia, ale jeżeli właściciel nie kąpał wcześniej psa może nie wiedzieć czy jego psiak jest podatny na dermatologiczne reakcje alergiczne. Jeśli taka reakcja już wystąpi postępujemy podobnie jak powyżej – informujemy groomera a on przy następnej wizycie zastosuje łagodniejszy kosmetyk przeznaczony dla alergików.
7. Ocieranie się, tarzanie – Wypachniony i idealnie wystylizowany pies – najprawdopodobniej postępując zgodnie z psią filozofią życia głoszącą, że „szczęśliwy pies to brudny pies” nie będzie podzielał zachwytu właściciela i przy pierwszej możliwej okazji postanowi zetrzeć z siebie zapach wytwornych szamponów, odżywek i perfum 🙂 Cóż, nie podlega to dyskusji – pies wie lepiej co dla niego najlepsze w kwestii zapachów 🙂
Mamy nadzieję, że rozwiązaliśmy Wasze wątpliwości jeżeli zastanawialiście się kiedyś nad którymś z takich właśnie zachowań swojego psa, pamiętajcie, że zachowania przez nas wypisane mogą wystąpić po wizycie u groomera, są one całkowicie normalne i zrozumiałe w opisanych przykładach i zazwyczaj ustępują po kilku godzinach lub dniach, pamiętajcie również o tym, że większość psich fryzjerów uwielbia swoją pracę i aby móc kontynuować swą pasję zadba o komfort Waszego pupila tak jak my – dlatego serdecznie zapraszamy do naszego salonu! —> www.doggiestyle.pl gdzie służymy dobrą radą i najlepszą stylizacją pod Słońcem!