Czym jest Syndrom Czarnego Psa?

1 października od kilku lat obchodzony jest międzynarodowy Dzień Czarnego Psa. Czym jest ten dzień i czy ma coś wspólnego z czarną magią  i okultyzmem – odpowiemy Wam dziś na to pytanie.

Jak wiadomo schroniska i przytuliska na całym świecie są przepełnione, czasem jednak drogi porzuconych zwierząt spotykają się z drogami ludzi, którzy dadzą im nowy dom i nadzieję na miłość. Oczywiście najłatwiej znaleźć dom dla słodkich szczeniąt i młodych osobników, trudniej dla zwierząt schorowanych i

geriatrycznych, ale według badań statystycznych – najmniejszą szansę na adopcję mają CZARNE PSY. 

Uniwersytet Stanowy w Pensylwanii przeprowadzili badanie społeczne, mające ostatecznie potwierdzić tezę statystyk ze schronisk, które wskazywały, że czarnym psom i rzadziej czarnym kotom trudniej jest znaleźć dom, niż zwierzętom innej maści.

W tym celu poprosili 65 osób o określenie na podstawie zdjęć psów i kotów reprezentujących różne rasy o określenie, które ze zwierzaków na zdjęciach są według nich przyjazne a które mogłyby wykazywać zachowania agresywne, ostatecznie które z wybranych przygarnęliby do domu, a którymi nie byliby zainteresowani.

Najlepsze wyniki pozytywnej oceny badanych otrzymały: Białe koty oraz psy maści kremowej (biszkoptowej). Najgorzej ocenione zostały czarne zwierzęta.

Zarówno folklor jak i współczesna popkultura przyczyniły się do negatywnego postrzegania czarnych psów i kotów jako atrybutów sił nieczystych. Począwszy od wierzeń ludowych, które w czarnych zwierzętach domowych (pies, kot, kogut, koń) dopatrywały się drzemiących w nich mocy zła i obecności demonów – które przybrały postać zwierzęcia,  a jedyną cechą jaka pozwalała na rozpoznanie ich mrocznego pochodzenia była właśnie czarna sierść. Poprzez słynną powieść Arthura Conana Doyla, skończywszy na opowieściach i przedstawieniach filmowych – czarne zwierzęta otrzymały negatywną „łatkę” zła wcielonego na czterech łapach.

Pomimo faktu, że współczesny świat, zdaje się silniej niż kiedykolwiek twardo stąpać po ziemi, oddalając się od wszelkich zabobonów i odsuwając od siebie wszelkie znamiona przesądów, to jednak ludzie być może częściowo nie świadomie wciąż podlegają sugestiom, że czarny pies jest wcieleniem diabła a czarny kot przynosi pecha.

Czarnym psem lub życiem w cieniu czarnego psa – określany jest również jedna z najbardziej zabójczych chorób współczesnego świata – Depresja. Problem bardzo poważny, o którym wciąż zbyt mało się mówi, choroba duszy, która każdego roku odbiera życie ludziom na różne okropne sposoby.

Nie chcemy w tym artykule oceniać czy określenie depresji mianem czarnego psa jest trafne czy też nie, ale jest to niewątpliwie odzwierciedlenie kulturowe tego – jak właśnie czarne psy są postrzegane.

Pozostając jeszcze na chwilę w tym temacie, chcielibyśmy na chwilę oderwać się od psiego tematu i zaapelować do osób czytających ten artykuł aby rozjerzały się wśród osób ze swojego otoczenia – czy któryś z Waszych ludzkich przyjaciół nie żyje przypadkiem „w cieniu czarnego psa” – dostrzegając to możecie uratować komuś życie, podejmując odpowienie kroki walki z depresją.

Jeżeli zamierzasz przygarnąć psiaka ze schroniska, pomyśl o czarnym psie 🙂 Zapewniamy, że czarne psy są tak samo wierne i oddane, ich serca są tak samo wypełnione miłością do człowieka, nie pozwól czarnym psom, pozostać w „cieniu czarnego psa” za kratami schroniska, psy bowiem też miewają depresję, która objawia się brakiem apetytu, niechęcią do zabawy lub jakichkolwiek czynności – psia depresja może być wynikiem stresu jakiego doświadczają w schronisku, przewlekłej choroby lub poczucia dezorientacji.

Pamiętajcie, że czarny wyszczupla i pasuje do wszystkiego! 🙂

Do naszego salonu zapraszamy oczywiście psy wszelkiej maści – przypominamy, że dzięki zabiegom w Doggie Style Studio sierść Waszych pupili będzie odpowiednio nawilżona i odżywiona a dzięki odpowiedniej kąpieli – kolor włosa będzie dodatkowo pogłębiony dzięki zastosowaniu odpowiednich kosmetyków 🙂